paluch teraz to wiem tekst
[Zwrotka 3: Paluch] Poznański rap z ulicy teraz wchodzi do klubów Duża dawka siły, której starczy dla tłumów Ja gram w to, słuchaj jaką mam teraz jazdę Ja gram w to, słuchaj teraz tobie to pokażę Stoję na scenie a mikrofon płonie w dłoni Podnoszę poprzeczkę, spróbuj mnie dogonić Nowa jakość, dobry gracz ze starego osiedla
Mój Aniele Lyrics: Nie ważne jak / I nie ważne jest gdzie / Dla ciebie żyje teraz to wiem / Nie łatwo mi czasem zrozumieć cię / To przeznaczenie / Więc kochaj mnie / Jestem dla ciebie
Paluch „Drugi Brzeg” [download, tekst] Paluch publikuje teledysk do utworu Drugi Brzeg. Klip pochodzi z albumu Paluch zatytułowanego Nadciśnienie. Bit do numeru Drugi Brzeg zrobił Worek, Moody Scrag. Natomiast samo wideo został skonstruowany przez 9LITER FILMY. „Drugi brzeg” to pierwszy singiel zapowiadający nowy album Palucha.
Znajdujesz się na stronie wyników wyszukiwania dla frazy Paluch chce być tylko z tobą. Na odsłonie znajdziesz teksty, tłumaczenia i teledyski do piosenek związanych ze słowami Paluch chce być tylko z tobą. Tekściory.pl - baza tekstów piosenek, tłumaczeń oraz teledysków.
wiem co cie jara pizdo liczysz się tylko ty płonie Czerwony Dywan brakuje na nim stylu płonie Czerwony Dywan bo spala się ze wstydu nie jestem celebrytą choć, uwierz, mógłbym być wiem co cie jara pizdo liczysz się tylko ty płonie Czerwony Dywan brakuje na nim stylu płonie Czerwony Dywan bo spala się ze wstydu nie robie żadnego popu
nonton film fifty shades of darker dalam bahasa indonesia. Jᴏ, jejejejejeNie ᴄhᴄę ᴡięᴄej hype'ᴜZiᴏm, jᴏJa nie ᴄhᴄę ᴡięᴄej hype'ᴜ, ᴢ tym ᴄᴏ mam się męᴄᴢęW materiaƖnym rajᴜ mam ᴡsᴢystkᴏ ᴄᴏ pᴏtrᴢebneOdhaᴄᴢam Ɩistę pƖanóᴡ i ᴄiąɡƖe ᴢa ᴄᴢymś tęsknięDaj mi trᴏᴄhę ᴄᴢasᴜ, najƖepiej żyᴄie ᴡieᴄᴢneJa nie ᴄhᴄę ᴡięᴄej hype'ᴜ, ᴢ tym ᴄᴏ mam się męᴄᴢęW materiaƖnym rajᴜ mam ᴡsᴢystkᴏ ᴄᴏ pᴏtrᴢebneOdhaᴄᴢam Ɩistę pƖanóᴡ i ᴄiąɡƖe ᴢa ᴄᴢymś tęsknięDaj mi trᴏᴄhę ᴄᴢasᴜ, a najƖepiej żyᴄie ᴡieᴄᴢneJa ᴡierᴢę ᴡ róᴡnᴏᴡaɡę ᴜ mnie jest ᴢa dłᴜɡᴏ dᴏbrᴢeLᴏs jᴜż ᴏstrᴢy baɡnet kiedyś mnie ᴢaskᴏᴄᴢy ᴄiᴏsemSkᴜpiᴏny jak Ɩaser ᴏd trᴢydᴢiestᴜ trᴢeᴄh ᴡiᴏsenZa każdą piękną ᴄhᴡiƖę żyᴄie naƖiᴄᴢa mi prᴏᴄentKażdy dᴢisiaj śmiɡa jakby miał żyć ᴡieᴄᴢnieGłᴏs niemeɡᴏ kina pyta mnie dᴏkąd bieɡniesᴢWieƖᴜ żyje ᴡ sᴡᴏim fiƖmaᴄh, ᴏdɡryᴡa sᴡᴏją sᴄenkęWystarᴄᴢy mała sᴢpiƖka, kᴏƖᴏrᴏᴡy baƖᴏn pęknieJa mam ᴡłasną rᴏᴢkminę by dᴢieᴄi płakały pᴏ mnieNie prᴢeżyłbym straty i nie ᴡiedᴢiałbym ᴄᴏ pᴏtemCᴢy ᴢapisane karty mają daty ɡrᴜbym fᴏntem?Prᴏsᴢę panią Śmierć by mᴏɡła ᴏ mnie ᴢapᴏmniećJa nie ᴄhᴄę ᴡięᴄej hype'ᴜ, ᴢ tym ᴄᴏ mam się męᴄᴢęW materiaƖnym rajᴜ mam ᴡsᴢystkᴏ ᴄᴏ pᴏtrᴢebneOdhaᴄᴢam Ɩistę pƖanóᴡ i ᴄiąɡƖe ᴢa ᴄᴢymś tęsknięDaj mi trᴏᴄhę ᴄᴢasᴜ, najƖepiej żyᴄie ᴡieᴄᴢneJa nie ᴄhᴄę ᴡięᴄej hype'ᴜ, ᴢ tym ᴄᴏ mam się męᴄᴢęW materiaƖnym rajᴜ mam ᴡsᴢystkᴏ ᴄᴏ pᴏtrᴢebneOdhaᴄᴢam Ɩistę pƖanóᴡ i ᴄiąɡƖe ᴢa ᴄᴢymś tęsknięDaj mi trᴏᴄhę ᴄᴢasᴜ, a najƖepiej żyᴄie ᴡieᴄᴢneDᴏᴄeniam bardᴢiej ᴄhᴡiƖe ᴏstatniᴏ jakᴏś pᴏdᴡójnieDni ᴢnóᴡ Ɩeᴄą sᴢybᴄiej ᴏstatniᴏ jakᴏś pᴏtrójnieLata ᴢnikają ᴡ ɡᴏdᴢinę, żyᴄie ᴄᴢas ᴢabiera hᴜrtemNie ᴄhᴄę ᴜmrᴢeć ᴡ samᴏtnᴏśᴄi ᴡ ᴏbᴄyᴄh Ɩᴜdᴢi tłᴜmiePrᴢeᴢ byᴄie sᴏbą ᴡ traᴄkaᴄh na ᴄᴏ dᴢień ᴢakładam maskęTyƖkᴏ ᴡ ᴄᴢtereᴄh śᴄianaᴄh mᴏɡę skᴏńᴄᴢyć ᴢ tym teatremŻyᴄie mnie prᴢytłaᴄᴢa, ᴄhᴄę ᴢerᴡać rapera pƖasterPrᴏsᴢę pᴏᴡiedᴢ jak mam kᴏᴄhać takie żyᴄie którym ɡardᴢęBᴏ jᴜż byłem daᴡnᴏ temᴜ tam ɡdᴢie jest dƖa ᴄiebie niebᴏI ᴡróᴄiłem ᴢnóᴡ na ᴢiemię by ᴜƖepić tᴜ sᴡój śᴡiatZe sᴢᴄᴢytóᴡ dᴏ pᴏdnóża ᴢjeżdżam pryᴡatną kᴏƖejkąTam ɡdᴢie jest praᴡdᴢiᴡe żyᴄie jeɡᴏ natᴜraƖny smakJa nie ᴄhᴄę ᴡięᴄej hype'ᴜ, ᴢ tym ᴄᴏ mam się męᴄᴢęW materiaƖnym rajᴜ mam ᴡsᴢystkᴏ ᴄᴏ pᴏtrᴢebneOdhaᴄᴢam Ɩistę pƖanóᴡ i ᴄiąɡƖe ᴢa ᴄᴢymś tęsknięDaj mi trᴏᴄhę ᴄᴢasᴜ, najƖepiej żyᴄie ᴡieᴄᴢneJa nie ᴄhᴄę ᴡięᴄej hype'ᴜ, ᴢ tym ᴄᴏ mam się męᴄᴢęW materiaƖnym rajᴜ mam ᴡsᴢystkᴏ ᴄᴏ pᴏtrᴢebneOdhaᴄᴢam Ɩistę pƖanóᴡ i ᴄiąɡƖe ᴢa ᴄᴢymś tęsknięDaj mi trᴏᴄhę ᴄᴢasᴜ, a najƖepiej żyᴄie ᴡieᴄᴢne
Tekst piosenki: Ja teraz to wiem kogo słuchać a kogo już nie Komu ufać i wiem kto łże jak pies I nie warto wspominać i nie warto się spinać I kto nawet nie jest wart słów PIERDOL SIĘ ! Komu nie podać ręki teraz to wiem Tym co mi dobrze życzą przybijam pięć Resztę pierdolę, oni nie liczą się Tych prawdziwych jest niewielu tak, teraz to wiem 1. Nie każdy ziom w życiu wart był mojej uwagi Tak jak jeden kieliszek nie zbuduje przyjaźni Teraz to wiem, kurestwo po czasie wyłazi Zabija cię powoli jak chemikalia z fajki Co do przyjaźni kolejny dzień telefon milczy Dziś już nie ma tych, na których kiedyś mogłem liczyć Nie chcę wiedzieć co u nich i prowadzić płytkich rozmów Coraz częściej nielubiany, nadal nie brakuje ziomków Kto jest sobą, a która kurwa udaje Kto mówi prawdę, a komu prawda w gardle staje. Chcesz grać? To lepiej wczuj się kurwa w rolę Bo marnych aktorów szybko z obsady wypierdolę Wolę żyć sam niż z bandą nieszczerych statystów Od zawsze, z tym samym uśmiechem na pysku Teraz to wiem, miłym ludziom nie ufaj Bo ukrywa coś ten, co nigdy się nie wkurwia Ref. x2 Komu nie podać ręki teraz to wiem Tym co mi dobrze życzą przybijam pięć Resztę pierdole, oni nie liczą się Tych prawdziwych jest niewielu tak, teraz to wiem 2. Niebieski papier przyszedł i inne banknoty Jeśli brakuje ci chajsu proszę nie mów do mnie 'pożycz' Teraz to wiem, to skutecznie skłóca ludzi Często znikają ludzie, którzy mają u mnie długi Mogę tobie pomóc, nie pożyczać tylko dać Jeśli na pomoc mnie stać daję Tobie mój hajs Jesteś moim ziomem to nie masz kurwa ceny Bo nie dla wszystkich w życiu Bogiem są PLN'y Z kim robić interesy tej, teraz to wiem Wspólas Czysty jak łza tylko taki wchodzi w grę Nic nie jest zapisane, tutaj nie ma kartoteki Ale chujowa akcja została na zawsze w pamięci Jeśli okradłeś ziomka, wyczyściłeś jemu portfel Nie ważne gdzie jesteś, suko dopadnie cię odwet Teraz to wiem, wiedziałem od dzieciaka Żeby nie podawać ręki temu co swego okrada Ja teraz to wiem kogo słuchać a kogo już nie Komu ufać i wiem kto łże jak pies I nie warto wspominać i nie warto się spinać I kto nawet nie jest wart słów PIERDOL SIĘ ! Ref. Komu nie podać ręki teraz to wiem Tym co mi dobrze życzą przybijam pięć Resztę pierdole, oni nie liczą się Tych prawdziwych jest niewielu, tak teraz to wiem 3. Ja wiem, Ty wiesz, oni wiedzą Skurwysyny i tak nam nie powiedzą prawdy Wolą chować kłamstwa do kielni jak fanty Skrojone babce z torebki na dzielni Teraz wiem komu nie podawać ręki Spoko, sam mam na koncie przekręty Miałbym pucować dupę za skręty Sory synku, nie jestem pierdolnięty To tak jak by brać za hajs chuja do gęby Albo zapierdalać tędy, gdzie trendy Psy z komendy szczekają na przynęty Na grube ryby, czekają ostre zęby Teraz wiem z kim mogę wypić za błędy Teraz wiem kto próbował mnie przekręcić Szumi las, dudni bas, łowią bębny W grze jestem jak Jan, jestem niezbędny Ja teraz to wiem kogo słuchać a kogo już nie Komu ufać i wiem kto łże jak pies I nie warto wspominać i nie warto się spinać I kto nawet nie jest wart słów PIERDOL SIĘ ! Ref. x3 Komu nie podać ręki teraz to wiem Tym co mi dobrze życzą przybijam pięć Resztę pierdole, oni nie liczą się Tych prawdziwych jest niewielu tak, teraz to wiem Teraz to wiem x5 Ja wiem, Ty wiesz, oni wiedzą Teraz to wiem x2 Ja wiem, Ty wiesz, oni wiedzą Teraz to wiem x2
Jutro krzyczy do nas siema dzisiaj wali nas po mordzieWczoraj to historia tak jak za szerokie spodnieTeraz jedno co się liczy to żyć z samym sobą w zgodzieI by dalsze życiorysy już pisały się spokojnieNawiązać dialogRodziny nie wybieraszI nie jeden pewnie by chciał urodzić się jeszcze razZawszeMoże być gorzej wszędzie dobrze gdzie nas nie maBogaci szukają miłości biedni szczęścia w monetachPrzeszedłem ten etap wiem co z ludźmi robi pieniądzMają za dużo w dupach i uczucia szybko więdnąSprzedaj kup dajŻycia kolory blednąJutro materialny raj chętnie na miłość wymieniąGdzie tego szukać? I jaką nosi nazwę?Ile razy upaść, by odnaleźć równowagę?Życie to skurwiel, ze swoimi trzyma sztamę,Jak masz miękkie serce, to obyś dupy nie miał szklanejDzisiaj na jutro pewnie czekam bez strachuWita mnie świt, witam go na luzakuRadości łzy i smutku pół na półCały czas życiu stawiam czoła bez strachuDzisiaj na jutro pewnie czekam bez strachuWita mnie świt, witam go na luzakuRadości łzy i smutku pół na półCały czas życiu stawiam czoła bez strachuLos nierówno nas traktuje, rozdaje znaczone talieZnam dzieci ojców zwiedzających zakłady karneToczą z życiem walkę, z dala od fleszy i karierDajmy im siłę do pokonania wszelkich barierNie bój się żyć normalnie, dziewczyno z patologiiWiem, że jest najłatwiej iść przez wytarte drogiJeśli nie miałaś nikogo, ja daję Tobie słowoŚwiadomie robię to po to, żeby z gówna Cię wyciągnąćI bez żadnego strachu bierz to sobie do sercaNie bój się płaczu, czasami w każdym coś pękaKolejny dzień, gdzie codzienność to udrękaZagubionym od narodzin ciężko zejść z drogi do piekłaChcę Ci dać połowę szczęścia, byś poznał czym jest uśmiechPołowę wiary w siebie, to wszystko łatwiej pójdzieLepszego życia diler, przejmuję władzę nad mózgiemTen rap leczy rany, dziś jedziemy jednym wózkiemDzisiaj na jutro pewnie czekam bez strachuWita mnie świt, witam go na luzakuRadości łzy i smutku pół na półCały czas życiu stawiam czoła bez strachuDzisiaj na jutro pewnie czekam bez strachuWita mnie świt, witam go na luzakuRadości łzy i smutku pół na półCały czas życiu stawiam czoła bez strachuZnałem w moim życiu wielu amatorów przygódSeks, dragi, dance, weekend latali na przytupWtedy byłem dla nich śmieciem, nie chciałem wciągać syfuDzisiaj jadę furą, oni leżą brudni od rzygówByli panami życia, przez śmierć trzymani w szachuChcieli być dłużej młodzi, w rozwoju stanęli ze strachuDzisiaj zamiast na szczyt, mają bliżej do piachuI już nie żałuję ich, choć potrzebowałem czasu, wiemNie widzisz tego, jeśli siedzisz w tym gównieMyślisz, że wygrasz turniej, chociaż odpadłeś w grupieJak wbija w Ciebie chuja ziomuś, to nie jest kumpel,Bo prawdziwy przyjaciel w ogień za Tobą pójdzieNic nie warte znajomości po czasie tracą wartośćU mnie z ludźmi, jak z rapem - nie ilość, tylko jakośćZbijam pionę ze strachem, czas lepsze życie zacząćOn daje odwagę, by cały ten burdel ogarnąć
1. Przepraszam rodzinę, za te wulgarne wiersze. Po pierwsze - tak wyładowuję agresję. Po drugie - czuję zmęczenie miejskim syfem. Muszę to opisać w miarę prostym językiem. Za dużo myślę, to jest mój główny problem. Widzę problemy innych, których nigdy nie dotknę. Ale, taką mam pasję i nie żebym się wpierdalał. Mam swoje utrapienia, ciągle rośnie ich skala. Mówię o sobie, że jestem dobrym człowiekiem. Chociaz niektóre nawyki przychodzą dopiero z wiekiem. Ja Ci pomogę wstać, jeśli spadniesz na dno. Ja Ci pomogę spaść, jeśli grasz fałszywą kartą. Zastanów się, czy warto, chcesz [?] i mieć wrógów. Czy niektóre tajemnice zabrać ze sobą go grobu? Ref: Pytasz jaki jestem, masz tu odpowiedź. Pytasz jaki jestem, z tekstu się dowiedz. Ja wiem jaki jestem, dobrze znam siebie. Jestem jednym z tych, którzy leczą podziemie. Pytasz jaki jestem, masz tu odpowiedź. Pytasz jaki jestem, z tekstu się dowiedz. Ja wiem jaki jestem, dobrze znam siebie. Jestem jednym z tych, którzy leczą tą scenę. 2. Urodzony w Poznaniu, Chorbrego, jestem stąd. Blok 10, piętro 7, tam mam swój kąt. Szacunek dla tych, z którymi zawsze trzymam sztamę. Od życia [karasem?], nie raz było przechlapane. Akcje policyjne i rodzinne dramaty. W oknach kraty, niektórzy oglądali. Jedni już wyszli, drudzy jeszcze tam zostali. Pozdrówki dla Was, niech ten czas szybko zleci. Powrotu do stęsknionych rodziców, kobiet, dzieci. Tutaj na wolności wcale nie jest kolorowo. Młodzi zamiast nauki, wciągają prochy zawodowo. Chciałoby się powiedzieć - "kurwa, za moich czasów". Ale mój czas się nie skończył, on dopiero będzie. Dążę do tego, żeby rap był wszędzie. Kiedy osiągnę ten cel, to biorę następny. Bo napieram do przodu i widoczne są postępy. Ja sam, lub z AIFAM, pokazujemy klasę. Tu nie chodzi o kasę, niejarzący nie zrozumie. Mamy rap w sercu, tak jak miliard w rozumie. Ref: Pytasz jaki jestem, masz tu odpowiedź. Pytasz jaki jestem, z tekstu się dowiedz. Ja wiem jaki jestem, dobrze znam siebie. Jestem jednym z tych, którzy leczą podziemie. Pytasz jaki jestem, masz tu odpowiedź. Pytasz jaki jestem, z tekstu się dowiedz. Ja wiem jaki jestem, dobrze znam siebie. Jestem jednym z tych, którzy leczą tą scenę. 3. Nie z bogatego domu, nie z patologii. Wychowała mnie matka z ojcem, a nie chodnik. Doceniam to i potrafię widzieć piękno. Szanuję tych, którzy mieli w życiu piekło. Mam wpojone wartości, wiem komu co się należy. Żeby mieć siłę, trzeba trochę kurwa przeżyć. A poza tym uwierzyć, że potrafię zrobić wszystko. Chociaż czasem były wpadki i nie wszystko dobrze wyszło. Pierdolę biznes, mam swoje miejsce w szeregu. Mam paru kolegów, których to pochłonęło. Teraz się pucują, chcą odzyskać wizerunek. Przecież ja im nie mówiłem, jaki obrać kierunek. Jeśli chodzi o mnie, to wybrałem swoją drogę. Napierdalam ile mogę, mam wyboru swobodę. Więc na skrzyżowaniu dróg, mogę pójść w inną stronę. Jeszcze nie wiem, czy to zrobię, wszystko pokaże życie. Lecz nie warto się sprzedać, po to by być na szczycie. Ref: Pytasz jaki jestem, masz tu odpowiedź. Pytasz jaki jestem, z tekstu się dowiedz. Ja wiem jaki jestem, dobrze znam siebie. Jestem jednym z tych, którzy leczą podziemie. Pytasz jaki jestem, masz tu odpowiedź. Pytasz jaki jestem, z tekstu się dowiedz. Ja wiem jaki jestem, dobrze znam siebie. Jestem jednym z tych, którzy leczą tą scenę.
Paluch, właściwie Łukasz Paluszak - Zadebiutował w 2004 roku materiałem „Życie jest piękne” zrobionym razem z Julasem. Niedługo potem dołączył do grupy Aifam, z którą nagrał wydany w grudniu 2005 krążek „Nasza rewolucja”. Wkrótce raper zaczął prace nad kolejnym solowym materiałem. Jego twórczością zainteresowała się wytwórnia Druga Strefa Records, pod której skrzydłami ukazała się nowa płyta Palucha i Julasa, zatytułowana „Biuro Ochrony Rapu”. Read more on właściwie Łukasz Paluszak - Zadebiutował w 2004 roku materiałem „Życie jest piękne” zrobionym razem z Julasem. Niedługo potem dołączył do grupy Aifam, z którą nagrał wydany w grudniu 2005 krążek „Nasza rewolucja”. Wkrótce raper zaczął prace nad kolejnym solowym materiałem. Jego twórczością zainteresowała się wytwórnia Druga Strefa Records, pod której skrzydłami ukazała się nowa płyta Palucha i Julasa, zatytułowana „Biuro Ochrony Rapu”. W 2009 wyszedł album „Pewniak” nakładem Fonografiki, na której znaleźli się min. Onar, Peja, Kaczor. Reprezentant poznańskiego Piątkowa o czym często wspomina w swoich kawałkach. Niedługo po tym Paluch zaczął pracować nad czwartym solowym materiałem pt „Bezgranicznie oddany” album ukazał się 10 października 2010r. był to drugi legalny album Palucha a zarazem pierwszy album wydany w jego wytwórni Records płytę promowały takie kawałki jak „Bezgranicznie oddany” z Bob One, „Nowy Trueschool” czy „Teraz to wiem” z Gedz, do każdego z nich powstał klip. Nie cały rok później dokładnie 1 października 2011 światło dzienne ujrzała kolejna solowa produkcja Palucha pt „Syntetyczna mafia” album promowały takie kawałki i teledyski jak „Pan życia” „Na otarcie łez”, „Psychofan” i „Zostawić coś po sobie”. 6 października 2012 roku premierę miał następny solowy materiał od Palucha pt „Niebo” Paluch do tej pory wypuścił już trzy teledyski promujące album do takich kawałków jak „Niebo”, „Za wszystko” , „Ponaddźwiękowy rap” , „Backstage" a także do kawałka „Pionier" za produkcję albumu są odpowiedzialni tacy producenci jak Donatan, Matheo, Julas, Mikser i Dj Story. Paluch w ostatnim wywiadzie powiedział że ma już plan na następny solowy album jak i wspólny album z Kalim. Dyskografia Aifam * Nasza Rewolucja (nielegal, 2005) * Ponad Tym (nielegal, 2010) Paluch * Życie Jest Piękne (nielegal, 2004) * Biuro Ochrony Rapu (album, 2007, Druga Strefa Records) * Pewniak (album, 2009, Fonografika) * Bezgranicznie oddany (album, 2010, Records) * Syntetyczna Mafia (album, 2011, Records) * Niebo (album, 2012, Records) * Lepszego Życia Diler (album, 2013, Records) * 10/29 (album, 2016, Records) * Ostatni Krzyk Osiedla (album, 2016, Records) * Złota Owca (album, 2017, Records) Read more on User-contributed text is available under the Creative Commons By-SA License; additional terms may apply.
paluch teraz to wiem tekst