ostatnie miejsca w samolotach
Transkontynentalne loty męczą każdego - nie tylko pasażerów, ale przede wszystkim członków załogi. I to właśnie z myślą o nich wydzielono w samolotach specjalne przestrzenie, w których mogą oni odpocząć. Większość Boeingów wyposażona jest w specjalne schody, które prowadzą właśnie do pomieszczenia dla personelu. Sprawdźmy zatem, co się w nich znajduje.
Najlepsze mapy miejsc dla wszystkich samolotów. Znajdź najwygodniejsze mapy miejsc w samolotach dla każdej linii lotniczej | SeatMaps
Ogólne warunki przewozu pasażerów i bagażu. Kiedy kupujesz bilet na obsługiwany przez nas przelot, zawierasz z nami umowę przewozu. Umowa ta podlega postanowieniom: warunków określonych na bilecie lub w planie podróży i pokwitowaniu, wszelkich obowiązujących taryf, Warunków przewozu, naszych przepisów. Pokaż wszystko Ukryj
W tanich liniach lotniczych, jak Ryanair czy Wizz Air, pary nie mają gwarancji, że będą miały miejsca obok siebie, a za wybór fotela trzeba dopłacać. Internauci znaleźli sposoby na to, by za darmo siedzieć obok siebie w samolotach tanich linii. Co sądzicie o tych poradach? Karolina Misztal / Polska Press / zdjęcie ilustracyjne
Celuj w ostatnie rzędy, na A320 od 26-30, a na A319 na SP-IBC 23-26 i na SP-IBA 24-25. W ostatnich rzędach masz ładne fotki ze skrzydłem. Jak nie chcesz zdjęć to spokojnie rzędy 1-5 są OK.
nonton film fifty shades of darker dalam bahasa indonesia. Atak Rosji na Ukrainę. Relacja na żywo W każdym przypadku samolot został celowo lub pomyłkowo zestrzelony przez wojsko i za każdym razem, w wyniku dochodzenia ustalano, że decyzje były podejmowane pochopnie. Katastrofy te kosztowały życie setek osób i niestety nie sposób uniknąć takich zdarzeń w przyszłości. Amerykański dron nad Ukrainą, latająca cysterna nad Polską 1. Lot Ukraine International Airlines 752 (2020) Na przełomie 2019 i 2020 r. pojawiła się realna groźba wybuchu wojny między USA i Iranem. 3 stycznia 2020 r. siły USA zabiły generała dywizji Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC), Ghasema Solejmaniego. Iran odpowiedział pociskami batalistycznymi wymierzonymi w bazy USA w Iraku. Amerykanie grozili odwetem, Iran znajdował się w pełnej gotowości. 8 stycznia 2020 r. doszło do tragedii. Portrety ofiar lotu 752 (Kijów, Ukraina) Z lotniska w Teheranie wystartował samolot Ukraine International Airlines z 167 pasażerami i dziewięcioosobową załogą. Byli tam obywatele Kanady, Ukrainy, Szwecji, Iranu, Afganistanu Wielkiej Brytanii. Maszyna sześć minut po starcie została strącona z wysokości 2416 m dwoma rakietami wystrzelonymi w odstępie 30 sek. Teheran początkowo zaprzeczał, by był odpowiedzialny za rozbicie się Boeinga 737, lecz po trzech dniach przyznał, że doszło do omyłkowego zestrzelenia. 24 czerwca 2021 r. Kanada w oficjalnym raporcie obarczyła pełną odpowiedzialnością Irańczyków, nazywając ich działania "bezmyślnymi, niekompetentnymi i lekceważącymi dla ludzkiego życia". 2. Lot Malaysia Airlines MH17 (2014) Najgłośniejsze zdarzenie miało miejsce 17 lipca 2014 r. Nad kontrolowaną przez rebeliantów wschodnią Ukrainą został zestrzelony samolot malezyjskich linii lotniczych lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur. Na pokładzie Boeinga 777 było 298 osób, w tym 193 obywateli Holandii - wszyscy zginęli. Władze ukraińskie i prorosyjscy separatyści, walczący o kontrolę nad Donbasem, oskarżali się wzajemnie o wystrzelenie pocisku rakietowego, który zniszczył samolot. Okazało się ostatecznie, że maszyna została źle rozpoznana przez separatystów, którzy planowali zestrzelić samolot ukraińskiej armii. W 2019 r. holenderscy prokuratorzy wskazali czterech podejrzanych o przeprowadzenie ataku, w tym trzech członków rosyjskich służb (FSB, GRU). Rosja odrzuciła oskarżenia, nazywając je “absurdalnymi”. Za podejrzanymi wydano międzynarodowe nakazy aresztowania, a proces rozpocznie się w Holandii w dniu 9 marca 2020 r. Foto: gaponoffsound / Shutterstock Szczątki samolotu Malaysia Airlines MH17 3. Lot Siberia Airlines 1812 (2001) 4 października 2001 r. ukraińskie wojsko przypadkowo zestrzeliło rosyjski samolot cywilny. Podczas ćwiczeń na Półwyspie Krymskim wystrzelono pocisk ziemia-powietrze, który trafił w samolot Tupolew 154 linii Siberia Airlines, lecący z Tel Awiwu do Nowosybirska w Rosji. Wszystkie 78 osób na pokładzie zginęło, gdy samolot eksplodował nad Morzem Czarnym. Zdarzenie miało miejsce niecały miesiąc po atakach na wieże World Trade Center z 11 września w Stanach Zjednoczonych i natychmiast pojawiły się spekulacje, że był to atak terrorystyczny. Ukraińskie władze początkowo zaprzeczały, gdy zaczęto podejrzewać udział armii w katastrofie, ale ostatecznie przyznały, że ponoszą winę za przypadkowe zestrzelenie samolotu. Foto: © Creative Commons Samolot Siberia Airlines Tu-154 4. Lot Iran Air 655 (1988) 3 lipca 1988 r. amerykańska marynarka wojenna zestrzeliła irański samolot nad Zatoką Perską. Podczas trwającego konfliktu między Iranem a Irakiem na wodach Zatoki Perskiej znalazł się amerykański krążownik USS Vincennes, który miał utrzymać przepustowość kluczowego szlak transportu ropy biegnącego cieśniną Ormuz. Gdy stacjonujący na nim śmigłowiec został ostrzelany przez irańskie motorówki, okręt zapuścił się na wody terytorialne Iranu. Tam wykrył samolot, który uznał za irański myśliwiec F-14 Tomcat. W rzeczywistości był to cywilny Airbus A300, lecący regularną trasą z Teheranu do Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Po kilku próbach kontaktu radiowego okręt wystrzelił dwa pociski ziemia-powietrze, które zniszczyły samolot, zabijając wszystkie 290 osób na pokładzie. Na mocy porozumienia zawartego w 1996 roku przez Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości Stany Zjednoczone zgodziły się zapłacić Iranowi 61,8 mln dolarów odszkodowania. Foto: © Creative Commons Iran Air 655, wizualizacja 5. Lot Korean Air 007 (1983) 1 września 1983 r. wojsko Związku Radzieckiego strąciło nad Morzem Chińskim, na wybrzeżu Sachalinu koreański samolot. Był to czas zaostrzenia zimnowojennego napięcia. Samolot linii Korean Air zboczył z kursu, prawdopodobnie z powodu błędu w ustawieniu autopilota, podczas lotu z Anchorage na Alasce do stolicy Korei, Seulu. W wyniku pomyłki Rosjanie cywilny samolot uznali za amerykański wojskowy samolot rozpoznawczo-szpiegowski boeing RC-135, który także operował w tym rejonie. Po wejściu Boeinga 747 w zakazaną radziecką przestrzeń powietrzną, myśliwiec SU-15 zestrzelił go po wcześniejszym oddaniu strzałów ostrzegawczych. Zginęło wszystkich 269 pasażerów, w tym jeden z amerykańskich senatorów. Prezydent Ronald Reagan nazwał incydent “masakrą”, “aktem barbarzyństwa” i “zbrodnią przeciwko ludzkości”, a Aerofłot dostał zakaz lotów nad terytorium USA. W roku 1992 Rosjanie przekazali Koreańczykom wcześniej ukrywaną “czarną skrzynkę” samolotu. Foto: © Creative Commons Boeing 747 Korean Air na Hawajach, 1981 r. 6. Lot Itavia 870 (1980) 27 czerwca 1980 r. doszło do nie do końca wyjaśnionej katastrofy włoskiego samolotu, prawdopodobnie zestrzelonego przez wojska NATO podczas ćwiczeń na Morzu Tyrreńskim. Samolot DC-9-15 linii Itavia lecący z Bolonii do Palermo z 81 pasażerami i załogą eksplodował na wysokości 7300 m w pobliżu Sycylii. Od tamtej pory pojawiały się różne teorie. Najbardziej prawdopodobna dotyczy przypadkowego trafienia wojskową rakietą podczas ćwiczeń. Bardziej sensacyjna zakłada, że rakieta była przeznaczona dla samolotu, którym miał podróżować libijski przywódca Muammar Kaddafi. Pod uwagę brano również możliwość eksplozji bomby podłożonej na pokładzie. Foto: © Creative Commons DC-9-15 linii Itavia 7. Samoloty Air Rhodesia (1978 i 1979) Podczas wojny domowej w Rodezji (obecnie Zimbabwe) partyzanci zestrzelili dwa cywilne samoloty linii Air Rhodesia. W pierwszym ataku, 3 września 1978 r., rebelianci z Ludowo-Rewolucyjnej Armii Zimbabwe zestrzelili samolot lecący z Kariby do stolicy, Salisbury (obecnie Harare). Z 56 osób na pokładzie 18 przeżyło katastrofę, ale 10 z nich zamordowano na miejscu katastrofy. Następnie, 12 lutego 1979 roku, ta sama grupa rebeliantów użyła rakiety do zestrzelenia drugiego samolotu Air Rhodesia lecącego na tej samej trasie. Wszystkie 59 osób na pokładzie zginęło. 8. Lot Libyan Arab Airlines 114 (1973) 21 lutego 1973 r. Izrael zestrzelił libijski samolot. Boeing 727-224 libijskich linii lotniczych wystartował z Trypolisu, kierując się na wschód do Kairu. Podczas podchodzenia do lądowania w Kairze, z powodu złej pogody i awarii przyrządów, znalazł się nad półwyspem Synaj, kontrolowanym przez Izrael po wojnie w 1967 r. Dwa izraelskie myśliwce przechwyciły go i strzałami ostrzegawczymi próbowały skłonić do lądowania na wojskowym lotnisku. Pilot zignorował polecenia i nadal kierował się w stronę Kairu. Myśliwce ostrzelały samolot, uszkadzając jego stery. Ze 113 osób na pokładzie, awaryjne lądowanie przeżyło czworo pasażerów i drugi pilot. Foto: © Creative Commons Lot Libyan Arab Airlines 114 9. Lot El Al 402 (1955) 27 lipca 1955 roku w bułgarską przestrzeń powietrzną wleciał izraelski samolot El Al z Wiednia do Tel Awiwu i został zestrzelony przez dwa bułgarskie myśliwce MiG. Wszystkie 58 osób na pokładzie L-149 Constellation zginęło. Początkowo Bułgaria nie przyznawała się do zestrzelenia samolotu, ale osiem lat później zgodziła się zapłacić Izraelowi łącznie 195 tys. dolarów (obecnie 1,5 mln) oraz odszkodowania pasażerom spoza Izraela. L-149 Constellation El Al 10. Cathay Pacific Airways (1954) 23 lipca 1954 r. Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza zestrzeliła samolot Cathay Pacific Airways (linie lotnicze z Hongkongu, wówczas pod kontrolą brytyjską). Spośród 19 pasażerów i załogi samolot C-54 Skymaster lecącego z Bangkoku do Hongkongu, zginęło 10 osób. Przepraszając Wielką Brytanię za atak i obiecując odszkodowanie, Chińczycy wyjaśnili, że uznali samolot za wrogą maszynę z Tajwanu, przygotowującą się do ataku na wyspę Hainan. Sytuację zaognił jednak incydent podczas akcji poszukiwania ocalonych pasażerów przez samoloty USA. Doszło wtedy do potyczki z dwoma chińskimi myśliwcami, które zostały zestrzelone. Prezydent Eisenhower uznał sytuację za próbę poróżnienia USA z brytyjskimi sojusznikami, co było niebezpieczne w czasie, gdy zupełnie poważnie rozważano użycie broni nuklearnej. Kwestią czasu mierzonego w miesiącach lub najdalej w latach będą kolejne przypadki omyłkowego zestrzelenia cywilnych samolotów. Linie lotnicze, samoloty i lotniska nie dysponują narzędziami pozwalającymi na unikanie takich sytuacji w przyszłości, a rozwiązania prawne oraz organizacyjne, nie gwarantują bezpieczeństwa lotów w obszarach objętych konfliktem zbrojnym. Foto: Shutterstock Samolot Douglas C-54
Braki w personelu skłoniły brytyjską linię lotniczą EasyJet do redukcji ilości foteli w swoich samolotach. Zmiany obejmują maszyny Airbus A319, w których ilość miejsc zostanie zredukowana ze 156 do 150. Taki zabieg pozwoli wykonywać loty z trzema członkami personelu pokładowego, zamiast z czterema – jak było to do tej pory. Problemy z personelem pokładowym EasyJet Największy przewoźnik lotniczy w Wielkiej Brytanii zmaga się z brakiem odpowiednich liczby członków personelu pokładowego. Z uwagi na fakt, że zgodnie z brytyjskim prawem lotniczym, na każde 50 pasażerów musi przypadać 1 członek personelu pokładowego, słuszną decyzją okazuje się redukcja miejsc w samolotach. Tym samym w samolotach Airbus A319 linii EasyJet niedostępny będzie ostatni rząd siedzeń. Obecnie największa brytyjska linia lotnicza posiada w swojej flocie 126 maszyn Airbus A319. Ograniczenia w ilości miejsc dotkną jednak około 60 egzemplarzy, które operują z terytorium Wielkiej Brytanii. Redukcja ilości miejsc w samolotach EasyJet Okres Wielkanocy w 2022 roku okazał się bardzo przełomowy dla brytyjskich linii lotniczych. Z uwagi na zwiększony popyt na podróże lotnicze, nawet krajowy przewoźnik British Airways zmaga się z niedoborem personelu pokładowego. Zwiększone zainteresowanie podróżami zostało spowodowane zniesieniem restrykcji, nałożonych wcześniej z powodu pandemii COVID-19. Dobrą wiadomością jest to, że linie lotnicze na wyspach już kompletują swój personel i uzupełniają braki kadrowe. Niemniej jednak proces ten jest długotrwały i pasażerowie muszą przywyknąć na zmniejszoną przepustowość linii EasyJet i British Airways jeszcze przez kilka kolejnych miesięcy. Sprawdź również: Największy samolot na świecie Największe samoloty na świecie Najszybsze samoloty świata Źródło: TVN Biznes Źródło zdjęcia głównego: Krzysztof Kamzol Redaktor naczelny w serwisie
Po zatrzymaniu większości samolotów pasażerskich na lotniskach, branża lotnicza zaczyna powoli wychodzić z okresu sparaliżowania strachem przed wirusem. Przewoźnicy pokazują swoje rozwiązania mające zapewnić podróżnym poczucie bezpieczeństwa. Panuje właściwie pełna zgoda co do obowiązku zasłaniania twarzy przez załogę i pasażerów. W kwestii środkowego siedzenia zdania są podzielone. Zmieniają się protokoły wypełniania miejsc. Linie starają się planować loty tak, by zapewnić maksymalne dystansowanie się ludzi w samolotach. Część wykorzystuje tymczasowe małe obłożenie i rozsadza pasażerów z dala od siebie. Inni ograniczają sprzedaż części środkowych miejsc a jeszcze inni pozwalają zapłacić za pozostawienie wolnego miejsca obok. O ile to ostatnie rozwiązanie zaproponowała swoim klientom Frontier Airlines, amerykańska tania linia ze stanu Kolorado, to duzi przewoźnicy jak Delta czy American celowo blokują nawet 50 proc. środkowych siedzeń, pozostawiając je do użytku ”jedynie w sytuacji konieczności”. Organizacja reprezentująca globalną branżę lotniczą jest przeciwna podobnym praktykom, nie widząc w nich żadnego (z punktu widzenia prewencji epidemiologicznej) sensu. Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA) sugeruje powszechne stosowanie środków higieny osobistej, ale dla w kasowaniu jednego miejsca na trzy widzi drogę do bankructwa. - Oczywiście tu nie chodzi tylko o kwestię zysku. Trzeba najpierw udowodnić, że wprowadzenie tych ograniczeń miałoby sens. Nikt jeszcze nie przedstawił dowodów, że puste środkowe miejsce zmniejsza możliwość transmisji wirusa odpowiedzialnego za COVID-19 – stwierdził medyczny doradca IATA, David Powell. Z opinią Zrzeszenia, że w ten sposób ”większość przewoźników nic nie zarobi” zgadza się szef Ryanaira. Michael O’Leary jeszcze w kwietniu nazywał pomysł zostawiania środkowego siedzenia wolnym nazywał ”idiotycznym”. Stwierdził, że jeżeli irlandzkie władze nałożą na niego taki obowiązek, każe im za to miejsce płacić albo ”nie będzie latał”. O’Leary dodał, że uzyskana w ten sposób przestrzeń nijak się ma do 2 metrów odstępu między osobami, zasady obowiązującej np. w sklepach czy urzędach. Gdyby tego przestrzegać, 4 pasażerów potrzebowałoby dla siebie 26 miejsc. Cena biletów byłaby astronomiczna. – Nie ma mowy by w aluminiowej tubie izolować się społecznie. Nie ważne, czy w samolocie czy w metrze. (…) Poza tym, na 66 proc. obłożenia samolotu nic nie zarobimy – stwierdził w wywiadzie dla ”Financial Times”. Jego zdaniem ważniejsze jest zmuszenie wszystkich do noszenia masek i mierzenie im temperatury. Jeszcze na początku maja maju stanowisko swojego pracodawcy potwierdził rzecznik Ryanair. Współczynnik ”wychodzenia na swoje” linii to według IATA obłożenie na poziomie 75 proc. – przypomina ”Forbes” Co ciekawe chiński regulator rynku lotniczego CAAC na 75 proc. określił maksymalne ograniczenie miejsc w samolocie. Dzięki temu przewoźnik uzyskiwałby jedno wolne środkowe miejsce w 3 na każde 4 rzędy. Z Chin pochodzą też badania pokazujące, że powietrze w samolocie porusza się w pionie a nie w poziomie (między pasażerami). Ograniczanie sprzedaży miejsc w samolotach przewiduje też WizzAir. W stanowisku przewoźnika dla agencji Reuters podpisanym przez CEO firmy, Jozsefa Varadi, wskazano ewentualną możliwość zwiększenia odstępów między pasażerami na pokładzie. – Blokowalibyśmy [sprzedaż – red.] jednej trzeciej miejsc w samolocie. Samolot ze 180 miejscami stawałby się maszyną z 120 miejscami – napisano. Według rzecznika EasyJet, podejmowane są już kroki ”mające na celu określenie miejsc, w których można zwiększyć bezpieczeństwo” pasażerów po powrocie do normalnego trybu operacji. W informacji dla prasy wymienił ”dodatkową procedurę sprzątania i dezynfekcji, większe dystansowanie się ludzi na lotnisku” oraz zapewnianie sprzętu ochrony osobistej załodze. Jeszcze w połowie kwietnia CEO firmy, Johan Lundgren, przekonywał, że w początkowym etapie po wznowieniu lotów pasażerowie będą oczekiwali pozostawienia środkowego miejsca wolnym Blokowanie środkowych siedzeń zapowiedziały już amerykańskie linie Alaska (do 31. maja), Hawaiian , Jet Blue, Spirit, SouthWest . Z kolei United Airlines usadzać będzie pasażerów jak na szachownicy. Jeżeli ktoś dostanie miejsce z koło okna, fotel przed nim zostanie pusty itp. W przypadku mniejszych maszyn z dwoma fotelami obok siebie, jeden zawsze pozostanie wolny. Takie zasady linia planuje utrzymać do końca maja. Air Canada, Air France, Emirates korzystają z niskiego obłożenia lotów w okresie wychodzenia z pandemii i pracownicy linii mają obowiązek rozsadzać pasażerów tam, gdzie to możliwe oddzielając ich wolnymi miejscami. Ale sprzedaży się nie blokuje. Co innego w Grupie Lufthansa. Według informacji z ”Conde Nast Traveler” środkowe fotele będą celowo puste w samolotach Lufthansy, Swiss, Austrian Airlines oraz tanich linii Eurowings. Podobne sygnały dochodzą z Australii, gdzie blokować środkowe miejsca będą Qantas i Virgin Australia. Ta druga linia zamierza ponoć blokować tak wiele miejsc, by żaden podróżny nie miał koło siebie innego pasażera. Jan Sochaczewski
Historia lotnictwa obfituje w maszyny, które znacząco przyśpieszały rozwój latających pojazdów lub wyróżniały się na tle konkurencji Wszystko zaczęło się od pierwszego lotu Flyera 1 - pierwszego samolotu braci Wright Wśród innych maszyn, które zmieniały historię lotów można wymienić również kultowe pojazdy NASA czy amerykańskich sił US Air Force, np. samolot szpiegowski SR-71 Blackbird Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej /12 Flyer I braci Wright John T. Daniels / Wikipedia/Domena publiczna Niemal wszystko zaczęło się od samolotu braci Wright. To właśnie Flyer I uznany został przez historię za pierwszy silnikowy samolot, który wykonał pełen lot: od startu do lądowania. Choć trwał on zaledwie kilka sekund, a samolot braci pokonał w tym czasie niewielką odległość (równą jednej dziesiątej długości współczesnego lotniskowca!) to właśnie tę pierwotną maszynę uznaje się za pierwszy samolot. /12 Douglas DC-3 Towpilot / Wikipedia/Creative Commons Samolot Douglas DC-3 powstał w połowie lat 30 ubiegłego wieku i uznawany jest za pierwszy, "prawdziwy" samolot pasażerski wykorzystywany przez linie lotnicze. Stworzony w głównej mierze z myślą o raczkujących jeszcze liniach American Airlines, szybko okazał się wielkim hitem. Znacznie niższe koszty eksploatacji, stosunkowo wysoki poziom niezawodności i możliwość "upchania" w środku nawet 30 pasażerów sprawiły, że DC-3 stał się pierwszym samolotem, na którym linie lotnicze zaczęły po prostu zarabiać. W swoim czasie większość przewoźników lotniczych posiadała w swojej flocie samoloty DC-3. Na kilkunastu tych maszynach operował niedługo po wojnie nasz krajowy przewoźnik, linii produkcyjnej zeszło ponad 16 tysięcy tych samolotów. Lwią część z nich stanowią wojskowe odmiany C-47 produkowane w trakcie drugiej wojny światowej. Do dziś maszyną tą można się przelecieć: kilkadziesiąt samolotów jest wykorzystywanych jako latające muzea czy samoloty transportowe. Może wydawać się nieprawdopodobne, ale w niektórych krajach Afryki do dziś wożą one pasażerów! /12 Messerschmitt-262 Noop1958 / Wikipedia/GNU General Public License Messerschmitt Me 262 to pierwszy użyty bojowo i produkowany seryjnie samolot o napędzie odrzutowym. To właśnie Niemcom jako pierwszym udało się wprowadzić do walki samolot napędzany tym rewolucyjnym silnikiem. Napędy odrzutowe umożliwiły przekroczenie kolejnych granic: maksymalnej prędkości, pułapu, udźwigu i zasięgu. Choć Messerschmitt Me 262 miał znikomy wpływ na przebieg wojny (głównie ze względu na to, że został wprowadzony pod koniec wojny) to część rozwiązań konstrukcyjnych w nim zastosowanych po wojnie zostało głęboko przeanalizowanych i zaadoptowanych. Z rozwiązań niemieckich inżynierów skrzętnie korzystali później konstruktorzy z obu stron żelaznej kurtyny. /12 Boeing B-29 Superfortress Air Force / Wikipedia/Domena publiczna Choć bombowiec ten już od dawna nie znajduje się na wyposażeniu Sił Po-wietrznych USA (był używany w latach 1942-1960) to właśnie ta maszyna wpisała się do historii lotnictwa jako największy jednorazowy “zabójca”. Dokładnie z pokładu "Superfortecy" w sierpniu 1945 roku zrzucono bomby atomowe "Little Boy" i "Fat Man" odpowiednio na Hiroszimę i Nagasaki. Skutki tych dwóch ataków były przerażające - życie straciło blisko 200 tysięcy osób, a w rejonie kilku kilometrów od epicentrum wybuchu zabudowania zostały zrównane z ziemią. /12 Bell X-1 NASA Amerykańskie samoloty doświadczalne serii "X" to latające tajemnice. Tajemnice, o których świat dowiadywał się po pewnym czasie. Maszyny te to latające platformy testowe, których zadaniem jest praktyczne sprawdzenie technologii, które za kilka lat wprowadzone będą do zastosowań militarnych, a często także cywilnych. Tak było w przypadku samolotu Bell X-1, na którym Charles Yeager w 1947 roku jako pierwszy człowiek przekroczył prędkość dźwięku. Doświadczenia wyniesione z lotów samolotu Bell X-1 wpłynęły na późniejszy rozwój całego lotnictwa. /12 North American X-15 Air Force / Wikipedia/Domena publiczna Innym ważnym samolotem serii “X” jest dzieło amerykańskiej wytwórni lotniczej North American: X-15. To na konto tego samolotu zapisano do dziś niepobity rekord prędkości: 7274 km/h w locie z człowiekiem na pokładzie. Rakietowy samolot X-15 oprócz rekordów prędkości umożliwił niektórym ich pilotom na przekroczenie granicy… kosmosu! Dwa loty wykonane na X-15 przekroczyły granicę wysokości 100 km - a takie próby według Międzynarodowej Federacji Lotniczej klasyfikują się jako loty kosmiczne. /12 Boeing 747 - Jumbo Jet Boeing Dreamscape / Wikipedia/Creative Commons Boeing 747 to jeden z najpopularniejszych samolotów świata. Maszyna z charakterystycznym garbem jest pierwszym szerokokadłubowym samolotem świata. To ikona amerykańskiej ery "American dream" - 747 pozwalał osiągnąć więcej i lepiej. Na swój pokład zabiera on nawet 600 pasażerów i umożliwia przelot na nawet 14 000 kilometrów bez między tankowania. Te możliwości przekonały nie tylko setki linii lotniczych na całym świecie. Sam samolot rozwijany jest do dzisiaj: jego najnowsza wersja 747-8 to wciąż bardzo ekonomiczny i funkcjonalny samolot. Od wielu lat przebudowaną maszynę tego typu wykorzystują kolejni prezydenci Stanów Zjednoczonych - to podkreśla tylko rangę tego giganta. Choć z technicznego punktu widzenia Jubo Jet nie był może wielkim krokiem naprzód, to jego symbolika, popularność oraz niskie koszty eksploatacji zdecydowanie przyczyniły się do popularyzacji transportu lotniczego. “Jumbo Jet” jest dziś niemal tak popularny, jak Coca-Cola czy Adidasy. /12 SR-71 Blackbird NASA "Czarny ptak" to więcej niż tylko samolot. To obiekt kultu, tajemnicy i geniuszu amerykańskich inżynierów firmy Lockheed. SR-71 to strategiczny samolot rozpoznawczy, który powstał na potrzeby szpiegowania największego wroga z czasów zimnej wojny: ZSRR. Wykonywał on loty rozpoznawcze z ogromną prędkością: ponad 3500 km/h. Aby tego dokonać, musiał wielokrotnie tankować w powietrzu, a do jego konstrukcji zużyto wiele supernowoczesnych wtedy materiałów. Choć rolę strategicznych samolotów rozpoznawczych z czasem przejęły satelity, to SR-71 do dziś uznawany jest za jeden z najwspanialszych samolotów świata. /12 Concorde Steve Fitzgerald / GNU Free Documentation License Jedną z ikon lotnictwa pod drugiej wojnie światowej jest bez wątpienia Concorde. Samolot ten jest owocem współpracy brytyjskich i francuskich inżynierów. Ich dzieło to realizacja marzeń o błyskawicznym przemieszczaniu się między kontynentami. Aby tego dokonać, trzeba było przekroczyć prędkość dźwięku. Pokonanie zjawisk towarzyszącym kryzysowi falowemu wymagało jednak zaprojektowaniu płatowca bardzo wytrzymałego na wysokie temperatury oraz potężnych silników pożerających ogromne ilości paliwa. To spowodowało, że Concorde był straszliwie drogi a koszty jego eksploatacji bardzo wysokie. Jeśli do tego dodamy, że na jego pokład wejść mogło około stu pasażerów… Koncepcja budowy samolotu podobnego do Concorde’a do dziś siedzi w głowach największych producentów lotniczych. Projektanci największych potęg przemysłu lotniczego przygotowują koncepcje samolotów równie szybkich, ale znacznie tańszych w eksploatacji. /12 Northrop B-2 Spirit Bennie J. Davis III / Wikipedia/Domena publiczna Projekt tego niesamowitego bombowca jak wiele innych zainicjował okres zimnej wojny i wyścigu zbrojeniowego między ówczesnymi mocarstwami. Stany Zjednoczone potrzebowały niewidzialnego dla radaru bombowca strategicznego typu "Stealth" i jeszcze w latach 80 siły powietrzne USA zleciły firmie Northrop budowę 135 maszyn tego typu. Konstrukcja samolotu to tak zwane "latające skrzydło", czyli zabudowa kadłuba z płynnym przejściem do skrzydeł, która zakłada brak sekcji ogonowej. Takie rozwiązanie było konieczne, bo im bardziej płaski kształt samolotu, tym mniej widoczny jest on dla radarów. Te wszystkie cechy sprawiły, że koszty produkcji B-2 były ogromne. Szacuje się, że jeden taki samolot kosztował mniej więcej 2 miliardy dolarów. To oznacza, że B-2 jest najdroższym samolotem produkowanym seryjnie w historii awiacji. /12 Rockwell Space Shuttle NASA/Chuck Luzier / Wikipedia/Domena publiczna Wahadłowce kosmiczne NASA stanowiły odpowiedź na rosnące zapotrzebowanie eksploracji orbity okołoziemskiej. Po zdobyciu Księżyca, NASA postanowiła zlecić budowę statku kosmicznego, którego eksploatacja byłaby znacznie tańsza, a który umożliwiłby częstsze loty ze znacznie większym ładunkiem. Odpowiedzią na tę potrzebę, było stworzenie floty pięciu orbiterów STS: Columbia, Discovery, Endeavour i Atlantis wykorzystywane były do lotów przez ponad 30 lat. Dwa z nich zostały zniszczone w katastrofach w 1986 i 2003 nie orbitery STS nie udałoby się tak sprawnie zbudować Międzynarodowej Stacji Kosmicznej czy Teleskopu Hubble. Niestety, pierwotne założenia okazały się niemożliwe do realizacji. Pierwotnie zakładano, że posiadając flotę pięciu wahadłowców, będzie możliwe osiągnięcie gotowości do startu, kilka razy w miesiącu. Prawda okazała się inna: realnie przygotowanie do kolejnego startu zajmowało kilka miesięcy. Niemniej wahadłowce kosmiczne stały się symbolami naszej ery: pozwoliły nie tyle zdobyć kosmos, ile rozpocząć "gospodarowanie" w najbliższym sąsiedztwie też dodać, iż te kultowe maszyny zastąpią wkrótce nowe pojazdy. I tak np. amerykańskich astronautów będzie wozić w kosmos kapsuła Crew Dragon zbudowana przez firmę SpaceX we współpracy z NASA. /12 Samemu zbuduj jakiś imponujący pojazd - oto popularne zestawy LEGO Technic
Projektant Alejandro Núñez Vicente stworzył prototyp piętrowego siedzenia, które ma zwiększyć komfort lotu. Został entuzjastycznie przyjęty przez branżę lotniczą, jednak wielu pasażerów przeraża wizja podróżowania w klaustrofobicznej projekt w 2021 roku został nominowany do Crystal Cabin Awards - głównej nagrody w branży lotniczej i właśnie jest prezentowany na targach Aircraft Interiors Expo 2022 w Hamburgu, jednych z największych pokazów dla branży lotniczej na świecie. Jak przyznaje twórca piętrowego fotela, 22-letni Alejandro Núñez Vicente, zależy mu na zebraniu opinii osób, które w przyszłości mogłyby korzystać z jego wynalazku. "Moim celem jest zmiana miejsc w klasie ekonomicznej na lepsze (...) dla wszystkich ludzi, których nie stać na droższe bilety" - powiedział Vicente zaprojektował prototyp z dwoma podobnymi do drabiny stopniami, dzięki którym podróżni mogą wejść na najwyższy poziom. Prototypowe fotele nie poruszają się, ale każde z nich jest ustawione w innej pozycji, aby wskazać, w jaki sposób będzie można je docelowo regulować. Pomiędzy górnym a dolnym poziomem zarezerwowano przestrzeń na bagaż piętrowych fotelach pasażer rozprostuje nogiPasażerowie siedzący w górnym rzędzie piętrowych siedzeń mieliby 1,5 metra do sufitu. Powstanie i wyprostowanie się w takiej przestrzeni może stanowić problem, jednak - zdaniem twórcy projektu - wielu pasażerów nie może się wyprostować już w obecnie istniejących samolotach. Z wyprostowaniem się nie powinni mieć problemu pasażerowie siedzący piętro niżej. Fotele zaprojektowano tak, by mogli również rozprostować nogi, za to przed sobą zobaczą tylko fotele z piętra wyżej - co stwarza dość klaustrofobiczną fotel początkowo miał być przeznaczony dla samolotów nowej generacji Flying-V, których koncepcja jest opracowywana na Uniwersytecie Technicznym w holenderskim Delft, macierzystej uczelni Núñez Vicente'a. Jednak projektant przekonuje, że projekt mógłby zostać wdrożony również w Boeingu 747, Airbusie A330 lub innym średnim lub dużym samolocie szerokokadłubowym. Mimo entuzjastycznego podejścia, twórca projektu zdaje sobie sprawę, że jego wdrożenie może być problematyczne. Przeszkodzić mogą rygorystyczne zasady i przepisy. Boeing 747-436 linii British AirwaysShutterstockPiętrowe fotele zwiększą komfort pasażerów? Internauci mają obawy- Jednym ze zwrotów, które często słyszę, jest "jeśli coś nie jest zepsute, po co to zmieniać?" I jeśli pasażerowie nadal latają na najgorszych miejscach w klasie ekonomicznej, dlaczego mamy dać im lepszą opcję? To przecież generuje zyski - a to one są ostatecznym celem linii lotniczych, a nie poprawa warunków twojego lotu - mówi Núñez Vicente. I zapewnia, że już teraz pracuje nad ulepszeniem projektu i ma nadzieję na nawiązanie współpracy z linią lotniczą lub producentem siedzeń. Sam porzucił studia magisterskie, by móc w pełni poświęcić się swojemu twórcy nie podziela wiele osób przerażonych wizją podróży w tak ciasnej przestrzeni. Pojawia się też wiele obaw związanych z bezpieczeństwem. Autor:wac//amCNN
ostatnie miejsca w samolotach